Głównym elementem żywienia krów mlecznych są pasze objętościowe. Są to pasze, które zawierają dużą ilość włóknika, bardzo potrzebnego krowom. Wśród pasz objętościowych na szczególną uwagę zasługują kiszonki oraz sianokiszonki.
Źródło włókna dla krów mlecznych: kiszonki i sianokiszonki
Kiszonki wykonuje się najczęściej z kukurydzy, a sianokiszonki z różnego rodzaju traw. Jak sama nazwa wskazuje, te pasze objętościowe podlegają procesowi kiszenia. Kiszenie to inaczej fermentacja, która może zachodzić tylko w warunkach beztlenowych. Aby zapewnić kiszonce idealne warunki bez dostępu tlenu, trzeba skorzystać z metod dostępnych na rynku. Najważniejszą z nich jest stosowanie folii kiszonkarskiej. Oczywiście taka folia kiszonkarska nie może posiadać żadnych uszkodzeń mechanicznych. Jest to folia wykonana z trwałego materiału – do folii wkłada się kukurydzę lub trawy, a następnie kisi. Taka sfermentowana pasza może być przechowywana przez długi okres czasu – nawet przez całą jesień i zimę. Dlatego kieszonki przygotowywane są już w okresie letnim. Kiedy krowy nie mają już dostępu do pastwiska, zadaje się im paszę z folii kiszonkarskiej. Zawsze wybiera się taką paszę warstwami, a nie rozwala całego worka, bo to sprawi, że reszta kiszonki się zepsuje – po prostu zgnije i nie będzie nadawała się do skarmiania nią zwierząt. Kiszonkę można przechowywać pod zadaszeniem, ale nie trzeba. Może być nawet przechowywana na słońcu, ale wtedy najlepiej sprawdzają się worki białe, które odbijają promienie słoneczne.
Kiszonka w folii musi być bardzo dobrze ubita, nie może w niej być żadnych wolnych przestrzeni z dostępem do tlenu. Prawidłowe kiszenie zachodzi tylko w warunkach beztlenowych. Inaczej pasza objętościowa zaczyna gnić, pleśnieje, pojawiają się w niej grzyby, które mogą wydzielać mykotoksyny niebezpieczne dla zdrowia zwierząt.