panele

Panelowy Snowboard

Była zima, mróz mocno dawał się we znaki. Śnieg tak bardzo przez noc pokrył ulice i chodniki, ze zdawało się, iż w ogóle nie istniały. Mój dom wyglądał trochę jak lodowy pałac.

Różne rzeczy można wymyślić z paneli

panelePodbitka była podbitka była pokryta lodem i zwisały z niej sople, które wyglądały na dość ostre i nie chciałbym znaleźć się pod nimi, gdy będą spadać. Postanowiłem spotkać się dzisiaj ze znajomymi w pobliskim parku i wykorzystać ten zimowy dzień. Zadzwoniłem do paru moich znajomych i wszyscy niczym jeden mąż zgodzili się na spotkanie. Ubrałem się i wyszedłem, idąc tak przez zaśnieżone miasto na pobliskiej górce dostrzegłem parę dzieci, którzy zjeżdżali na deskach do snowboardu. Wtedy mnie olśniło, przyspieszyłem kroku i udałem się do znajomych, wszyscy już czekali. Opowiedziałem im mój plan, każdy z nas z racji tego, że nie posiadał desek do snowboardu miał sobie taką zorganizować i mieliśmy spotkać się za dwie godziny na górce. Poszedłem do domu – wiedziałem już co będzie służyło za moją deskę. W garażu znajdowały się panele podłogowe, które postanowiłem wykorzystać, a dokładniej rzecz biorąc to jeden z nich miał służyć za moją deskę. Wziąwszy panel udałem się na miejsce spotkania, okazało się, że większość z moich znajomych wpadła na podobny pomysł, niektórzy nawet wzięli jakieś stare, nie nadające się do użytku parapety, poszliśmy na górkę.

Jednak nie okazało się to takie łatwe jak się wydawało, pomimo prowizorycznych wiązań na nogi parapety i panele nie były wyprofilowane i co chwile każdy się przewracał na lodowaty śnieg, jednak nie przejmowaliśmy się tym. Byliśmy dziećmi z Białegostoku i nic nie było nam straszne.

Leave a Comment