Mój młodszy brat został ojcem. Nie mogę nadal w to uwierzyć. Bartek jest młodszy ode mnie o dwa lata. Poznał się z Karoliną na studiach i bardzo dobrze się dobrali a Karolina była miłą dziewczyną. Szybko się zaręczyli i wzięli ślub a po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że Karolina jest w ciąży. Cieszyliśmy się ich szczęściem i trzymaliśmy kciuki żeby dobrze się wszystko układało.
Chrzest to wyjątkowa uroczystość
Narodziny bratanicy były dla mnie wielkim wydarzeniem. Tym bardziej, że poprosili mnie o zostanie mamą chrzestną. Mała Amelka była śliczna. Bardzo mi się podobała i nie mogłam się na nią napatrzeć. Często ich odwiedzałam i porywałam ich córeczkę na spacerki żeby Karolina w ciągu dnia mogła coś zrobić czy sobie chwilę odpocząć. Kiedy zbliżał się chrzest święty postanowiłam zakupić je śliczną, białą sukieneczkę. W trakcie spacerku pojechałyśmy do okolicznego sklepu, w którym były różne rzeczy potrzebne na chrzest i postanowiłam zakupić ładne ubranko. Ubranka do chrztu dla dziewczynek były w różnych rozmiarach. Karolina podpowiedziała jaki będzie odpowiedni. Wybrałam białą sukieneczkę, która najbardziej mi się podobała. Zdecydowałam się na dobry materiał, który będzie oddychający. Zależało mi żeby Amelce było wygodnie w sukieneczce i żeby pięknie w niej wyglądała. Kiedy pokazałam kupioną sukienkę Karolinie wzruszyła się. Kobiety w ciąży i po porodzie są wyjątkowo wrażliwe. Muszę przyznać, że mi także nie raz zakręciła się łezka w oku.
Małe dzieci są takie śliczne i mogą wzruszać. Chrzest święty był idealny. Pogoda dopisała. Po uroczystości w kościele pojechaliśmy na uroczysty obiad do restauracji. Amelka prawie cały czas spała i obudziła się na sam koniec. Wówczas porobiliśmy pamiątkowe zdjęcia. Amelka dużo się uśmiecha więc zdjęcia wyszły idealne.