Dzisiaj moja dziesięcioletnia córka przybiegła do mnie z pytaniem, co ma napisać w opowiadaniu do szkoły – pani zadała im bowiem wypracowanie, w którym miała być mowa o tym, czym zajmują się rodzice. Z nostalgią przypomniałem sobie czasy mojego dzieciństwa, kiedy miałem podobne zadanie – jak widać, mimo upływu lat, w szkołach nic się nie zmienia.
W stolarni czołowe miejsce zajmuje piła
Pamiętam, że tego dnia, gdy zadali mi wypracowanie, spędziłem cały dzień z tatą, w jego stolarni. Chciałem zobaczyć na własne oczy, na czym polega jego praca. Choć wtedy nie było jeszcze takich narzędzi jak najlepsza piła tarczowa do drewna Globus, a jedynie jakieś piły no name – nikt się jednak tym nie przejmował, bo pracowało się dzięki nim bardzo dobrze. Ten dzień, gdy po raz pierwszy pojawiłem się w warsztacie taty, zapoczątkował moją pasję – także zapragnąłem zostać stolarzem. Z chęcią więc dzisiaj, po tylu latach, zabiorę moją córkę do stolarni, aby pokazać jej, jak się robi meble. Z pewnością zaskoczy ją ogrom narzędzi, wśród których czołowe miejsce zajmuje wspomniana piła tarczowa do drewna. Bardzo ją lubię, gdyż służy mi już od długiego czasu – widać, że została wykonana z wysokogatunkowej stali narzędziowej, inaczej nie mogłaby wyróżniać się taką wytrzymałością i trwałością. Posiadam tę piłę w wersji ostrzonej, jednak od znajomego wiem, że w sklepach dostępny jest także model rozwierany. Wprawdzie moja piła dobrze się sprawdza, zarówno przy cięciu drewna twardego, jak i miękkiego, jednak jeżeli w niedługim czasie pojawię się w mieście, z pewnością zajrzę do sklepu z narzędziami, aby zobaczyć ten drugi model piły Globus.
Być może będzie jeszcze lepsza niż moja? Nie zaszkodzi się dowiedzieć. Myślami byłem przy pile, podczas gdy córa niecierpliwiła się strasznie i zaczęła ciągnąć mnie za rękaw. Wziąłem ją więc w ramiona i zaprowadziłem do stolarni, aby opisać jej moją pracę.