Aktualnie postępy w medycynie pozwalają na na przeprowadzanie coraz lepszych badań na obecność różnego rodzaju substancji w organizmie. Ułatwia to pracę nie tylko lekarzom ale również organom ścigania. Gdy występuje prawdopodobieństwo, że sprawca jakiegoś zdarzenia był pod wpływem środków odurzających łatwo można to sprawdzić.
Na czym polega badanie toksykologiczne włosa?
Badania toksykologiczne są przeprowadzane w wielu laboratoriach. Popularnymi metodami jest badanie krwi oraz moczu. Jednak badania te mają swój określony margines błędu. W pobranej próbce krwi czas gdy substancja jest możliwa do wykrycia to osiem do dwunastu godzin. W próbce moczu substancje utrzymują się od trzech do czterech dni. Po upływie tych kilku dni pracownicy w laboratorium nie są w stanie stwierdzić czy osoba do której należały próbki była pod wpływem działania jakiś substancji odurzających. Wynik testu wyjdzie ujemny. Prawdziwym przełomem w badaniach toksykologicznych jest badanie toksykologiczne włosów. Metoda ta pozwala na wykrycie niedozwolonych związków nawet po kilku miesiącach od ich zażycia. Dzieje się tak przez to, że związki spożywane przez organizm wbudowują się w strukturę włosa, a dokładniej w cebulce po około trzech tygodniach. W związku z tym że przyrost włosów to około centymetr na miesiąc substancje zażywane są możliwe do wykrycia nawet po bardzo długim czasie. Zatem badania toksykologiczne z włosa dają możliwość zakreślenia przybliżonego czasu użycia narkotyków. Badania te są bardzo precyzje i mogą dać dokładną odpowiedź jakie środki odurzające i psychotropowe były używane.
Do badania pobiera się włosy obcięte tuż przy skórze. Nie ma znaczenia czy będą to włosy z głowy, klatki piersiowej czy miejsc intymnych. Do badania potrzeba 50 mg materiału, a włosy nie powinny być dłuższe niż 24 centymetry. Włosy nie wymagają również specjalistycznego zabezpieczenia. Włosy należy pobrać z kilku miejsc.