Jeszcze rok temu nikomu by nie przyszło do głowy, że będziemy nosili maseczki na twarzy zawsze, kiedy tylko opuścimy dom. Teraz to nakaz, któremu każdy z nas musi się podporządkować, bo w przeciwnym przypadku można dostać mandat.
Jaka maska najlepiej chroni?
Choroby rozprzestrzeniają się różnymi drogami, ale zawsze najniebezpieczniejsza jest droga kropelkowa, ponieważ istnieje duże ryzyko zakażenia. Wystarczy, że w naszym otoczeniu znajdzie się chora osoba, która będzie kichać, kasłać i dotykać różnych przedmiotów typu krzesła, klamki, długopisy czy naczynia. Każdy z nas dotyka twarz kilkadziesiąt razy dziennie, z czego większość skupia się wokół ust, skąd łatwa droga do zakażenia. Jedynym skutecznym sposobem na ochronienie się przed wirusem jest noszenie maski z filtrem FFP2, która jest ogólnie dostępna na rynku. Pomiędzy pięcioma warstwami różnych tkanin, posiada filtr węglowy, który niesamowicie skutecznie zatrzymuje przeróżne wirusy i bakterie. Skuteczność maski FFP2 jest ustalona na poziomie dziewięćdziesięciu pięciu procent, zatem możemy się w niej czuć bezpiecznie. Jest ona zalecana do stosowania przez pracowników służby medycznej, czyli lekarzy, pielęgniarki, stomatologów czy rehabilitantów, ale może je nosić każdy z nas, aby czuć się pewnie. Maska jest wygodna w noszeniu, ponieważ ma profilowany kształt i specjalny klips na nos. Szczelnie przylega do twarzy, przez co wirus nie ma możliwości dostania się do wnętrza. Z obu stron ma gumki, które zakłada się za uszy.
Maski typu FFP2 są wielokrotnego użytku, ale pod warunkiem, że po każdym użyciu są odpowiednio dezynfekowane preparatem na bazie alkoholu. Dzięki temu zachowujemy pełne bezpieczeństwo. Maska nie jest kosztowna, zatem każdy z nas może sobie na nią pozwolić.