Regulatory temperatury zaliczają się do działu automatyki przemysłowej. Regulator to urządzenie, które ma za zadanie wytworzenie sygnału sterującego, jeśli kontrola pomiarów zacznie wykazywać różnice pomiędzy tym zaprogramowanym (właściwym), a rzeczywistym. Co to oznacza w praktyce?
Taki regulator jest zaprogramowany, aby wyczuwać różnicę temperatur. Jeśli przykładowo została w nim zakodowana temperatura odpowiednia 10 stopni Celsjusza – jednak odczuwalna (rzeczywista) zaczyna się od niej różnić – urządzenie to generuje odpowiedni sygnał. Co więc zaczyna się dziać? Jeśli temperatura jest zbyt niska – włącza się urządzenie grzewcze, jeśli zbyt wysoka – chłodzące. Są to regulatory bezpośredniego działania, składające się z układu pomiarowego, właściwego regulatora oraz elementu, który bezpośrednio odpowiedzialny jest za dokonanie zmiany. Takie regulatory są dość tanie i proste, nie wymagają żadnego dodatkowego zasilania. Przykładem takiego zastosowania regulatora bezpośredniego działania są na przykład żelazka. Nie można ich jednak stosować w urządzeniach, gdzie pomiar musi być bardzo dokładny, ponieważ jego wynik nie zawsze jest w stu procentach precyzyjny. W takich sytuacjach najlepiej, więc zastosować regulatory temperatury elektryczne oraz elektromechaniczne. Dzięki swojej budowie pozwalają na dokonywanie niemal pewnych i precyzyjnych wyników oraz programowania temperatury. Przyglądając się bliżej budowie każdego z takich regulatorów temperatury można wyodrębnić człon wykonawczy oraz regulacyjny. Ich działanie polega na wykorzystaniu właściwości rozszerzalności cieczy.
W praktyce oznacza to, iż ciecz w takim procesie zwiększa swoją objętość oraz unosi w górę element „pływający”, co skutkuje zamknięciem zaworu. Regulatory temperatury znajdują zastosowanie przede wszystkim w instalacjach domowych oraz przemysłowych, mających za zadanie kontrolować odpowiednie wskaźniki temperatur oraz w razie potrzeby – uruchamiać procesy chłodzenia oraz grzania. A zatem wszystkie najważniejsze elementy.